Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Ubijanie oraz słupy

Blog:  mkowalczyk
Data dodania: 2018-10-17
wyślij wiadomość

Parę dni po zasypaniu fundamentu, wypożyczyłem tzw. skoczka, aby ubić zasyp. Było to konieczne przed położeniem kanalizacji.
Piach niestety przez ten czas mocno wysechł, dlatego straszeni się kurzyło i nie uzyskałem gładkiej górnej warstwy. Nic to jednak nie szkodzi, bo i tak nie leje teraz płyty, a ubijanie było tylko pod rury kan. 

Muszę obsypać jeszcze całość ścian z zewnątrz, ale najpierw trzeba wstawić 3 słupy. Nie robiłem ich wcześniej, bo mocno by przeszkadzały przy murowaniu oraz przy zasypywaniu środka.

Na chwilę obecną mam wylane stopu pod te słupy wraz z koniecznym zbrojeniem. 

W oryginalnym projekcie te słupy w dalszej części budowy powinny być stalowe, przed zalaniem do stanu "0" muszę to jeszcze skonsultować z Panią Kierownik (PK), bo zmiana w projekcie była na pełne słupy z betonu, ale bez wieńca górnego. Trochę mnie to zastanawia, więc na razie robimy mały przestój.

Przy okazji wydażyła się mała wpadka- dosłownie... Wjechałem autem do wykopu- to nie był mój dzień...
Tak więc dodatkowe 15 min machania łopatą i parę desek, ale dałem radę :)

I na koniec kolejna ciekawostka- przy kopaniu pod jeden z słupów ponownie trafiłem na stary, poniemiecki drenaż. Wcześniej przewijał się przy kopaniu ławy i po prostu wiedziałem, że teraz również na niego trafię. Tym razem byłem jednak mądrzejszy i obyło się bez uszkodzeń i koniecznego łatania odpływu.




4Komentarze
Data dodania: 2018-10-18 08:43:47
w końcu trafiłam osobiście na bloga osoby, który trafił na drenaż :D tak nas straszyli, że na naszej działce jest sieć poniemieckich rurek, KB taką panikę siał, że nam wykop zaleje, że nie będziemy nadążali wody odprowadzać... wiem, zdarza się, ale jesteś pierwszą osobą, która to opisuje :) ale bym tam z wykrywaczem wjechała hihi :)
odpowiedz
Data dodania: 2018-10-18 11:44:17
U mnie ta rurka leci przez cały budynek. Przecina ławę w 3 miejscach. Niestety nie miałem pojęcia co to jest i uszkodziłem ją. Na szczęście PK dojrzała to przed zalaniem i połatałem je. Patrząc na ilość piachu i ziemi jaka była wewnątrz, wątpię aby przez ostatnie lata spełniała swoją rolę. Tym bardziej, że przez ostatnie lata zmieniły się warunki a i sam teren został zmieniony z pola na działki. Nie mniej jednak za jakiś czas sytuacja może się zmienić.
odpowiedz
Odpowiedź do tomandjerry
Data dodania: 2018-10-18 12:00:15
Ostatnio też mało co pada, mam nadzieje, że Was nie zaleje. :) zawsze chciałam takie coś na żywo zobaczyć. :) ciekawy przypadek.
odpowiedz
Odpowiedź do mkowalczyk
Data dodania: 2018-12-30 15:01:53
z drenażem jest tak, że się zapycha, wiem to od geologa, który robił nam badania na działce, mamy grunt gliniasty i pytaliśmy się o drenaż, powiedział, że nie ma to żadnego sensu, bo drenaż po ok 10 latach zupełnie przestaje spełniać swoją funkcję i się zapycha, więc jak ten jest poniemiecki to już pewnie dawno nie działa
odpowiedz

Zasyp

Blog:  mkowalczyk
Data dodania: 2018-10-11
wyślij wiadomość

Piachu dużo, ja sam...
Nie wygłupiałem się i zamówiłem do tego koparkę- firma po sąsiedzku- w godzinę załatwił sprawę.

Przed zasypem zamontowałem jeszcze rurę do przyłącza wody. Mam nadzieję, że odpowiednią. Niestety nie miałem za dużego wyboru, więc kupiłem 50mm. Opinie były różne, zobaczymy co powie mój specjalista od kanalizacji- z opinii sąsiadów- człowiek złoto. Robił całe uzbrojenie terenu oraz przyłącza dla większości budynków w okolicy.

Nie robiłem przepustów pod kable prądowe. Nie miało to wg mnie sensu na tym etapie. Płytę będę wylewał dopiero po zimie, więc jeszcze zdążę przeprowadzić odpowiednie osłony.

Pozostało ubić zasyp, a najbardziej część gdzie będą instalacje kanalizacyjne, rury chcę położyć jeszcze przed zimą, tak aby się wszystko samo fajnie uleżało. 

Piachu oczywiście zabrakło, będę musiał zamówić przynajmniej 1 transport do obsypania fundamentów z zewnątrz, ale z tym mi się już nie spieszy. Pogoda dopisała do samego końca i zakładane min na ten rok mam już zrobione. Teraz pozostały małe prace porządkowe




3Komentarze
Data dodania: 2018-10-12 07:18:37
Nie chcę martwić, ale mnie się wydaje, że do wodociągu powinna być rura gładka - nie karbowana. Karbowane to osłonówki np do kabli elektrycznych. Pytałeś w sklepie o rurę do wody czy kupiłeś sam "na czuja"?
odpowiedz
Data dodania: 2018-10-14 10:42:50
Masz rację- to nie jest typowa rura do wody, potraktowałem to jako rurę osłonową, przez którą następnie przepcha się prawidłową rurę ( PE40 lub PE32). Zastanawiam się tylko czy nie lepiej i prościej było by od razu zamontować gotową rurę, bez osłony, ale pomyślałem, że przy pracach budowlanych łatwo będzie można ją uszkodzić. Zobaczę jeszcze, co powie Pan od wod-kan. Jak powie żeby zmienić to się odkopie ;)
odpowiedz
Odpowiedź do groszek16
Data dodania: 2018-10-15 08:32:51
A to teraz sprawa ma się zupełnie inaczej :) U nas szła "goła" rura, bez osłony i odpukać nic się nie stało.
odpowiedz
Odpowiedź do mkowalczyk

Izolacje

Blog:  mkowalczyk
Data dodania: 2018-10-11
wyślij wiadomość

Po wymurowaniu całości nastał czas na izolację. Od środka poszedł Dysperbit (gruntowanie + 2 warstwy) od zewnątrz grunt + jedna gruba warstwa. 

Następnie izolacja termiczna. W projekcie było oryginalnie XPS 10cm, ale ja dałem 5cm. Już wiem, że nie ma co trzymać się kurczowo projektu, ważne są również opinie osób, które się na tym znają.
Kleiłem płyty na piankę do XPS. Po dokładnym uzupełnieniu szpar, zeszło i 11 opakowań. Bardzo pomocne są kołki i deski dociskające płyty, zanim pianka złapie, wystarczy 20 min i można je zabrać. Bez tego istnieje ryzyko, że płyta odpadnie.

Po płytach przyszedł czas na folię kubełkową. Z powodu braku czasu robiłem to na dwa etapy. najpierw rozwinięcie folii po całości, po paru dniach docinanie oraz montaż listwy systemowej ( na wkręty do drewna, takie czarne z grubym gwintem- przy delikatnym wkręcaniu, trzymają bardzo dobrze). Dół podsypałem trochę piachem, tak aby wiatr nie powiewał. 

Przy samodzielnym montażu pianki, przydają się specjalne spinki. W Castoramie 100 szt za 27 PLN, na Allegro można znaleźć taniej- ja nie miałem czasu czekać na dostawę.

W między czasie zamówiłem piach na zasypanie- 5 transportów po 24T. Ciekawe na ile wystarczy...


tagi
izolacja

Ściana fundamentowa

Blog:  mkowalczyk
Data dodania: 2018-10-06
wyślij wiadomość

Nie ma tu za dużo do opisywania- murowanie ściany fundamentowej. Roboto ciężka i żmudna- zwłaszcza jak robi się samemu. Ponad 1000 bloczków, po 24 kg każdy. I każdy trzeba przenieść/podnieść min 2 razy...
Na budowę jeździłem w czasie wolnym, dlatego zdecydowałem się na gotowa zaprawę murarską Atlas. Nie jest to najtańsza opcja, ale w moim przypadku sprawdziła się znakomicie. 

Całość murowania zajęła mi czas od czerwca do września, ale pełnych dni roboczych było ok 20. Robiłem wszystko sam- bez pomocników. Rozkładanie bloczków po placu, mieszanie zaprawy, murowanie i docinki. Naprawdę od groma roboty. Żona pomagał jak mogła- ja murowałem, ona uzupełniała fugi (w soboty) . Teściu pomógł przy jednej ściance, ojciec był przez 2 dni. to tyle jeżeli chodzi o osoby zewnętrzne.

Poszło by zapewne szybciej i sprawniej, gdybym nie spieprzył ławy. Były naprawdę duże różnice w poziomie i wyprowadziłem wszystko na równo dopiero przy ostatniej (6) warstwie bloczków.

Tak więc dobra rada- zadbajcie o wypoziomowanie ławy!

Wykop i zbrojenie

Blog:  mkowalczyk
Data dodania: 2018-10-06
wyślij wiadomość

Plan na ławy zakładał wykonanie ich w wykopie- bez szalunków. Dużo tańsza opcja. Wykop miała robić minikoparka- koszt ok 700-800 pln. Pojawił się jednak problem z dostępnością wykonawców- każdy zajęty-trzeba czekać ok 2-3 tygodni. Ja tyle nie miałem. Musiałem zrobić całą ławę w 4 dni i wracać do pracy zawodowej. Zdecydowałem się na wykop ręczny, a co! Twardy jestem :)Wtorek 5 godzin i środa 4 godziny- wykop z grubsza gotowy. Pozostało w czwartek tylko go wyrównać. Nie chciałem robic tego na gotowo w obawie przed deszczem i możliwością obsypania się wykopu. W między czasie zrobiłem zbrojenie, gięcie strzemion w domu, skręcanie belek na budowie. 300 strzemion przy piwku to jedno popołudnie. Skręcanie belek to 4 godziny- ale mam w tym sporą wprawę.

Do ławy nająłem pomocnika- nie dałbym rady samemu wkładać 10 metrowych belek w wykop. Pomógł mi również przy równaniu wykopu, skręcaniu zbrojenia i słupów. Całość zrobiliśmy w czwartek- 10h pracy. Na piątek na 8.30 zamówiony był beton.

Była oczywiście obsuwa godzinowa z powodu awarii i lanie ław robiliśmy dopiero o 18.00. W sumie nawet dobrze się złożyło- nie było już takiego upału.

Zrobiłem jednak potwory błąd- nie wypoziomowałem dokładnie ławy, a to mocno odbiło się na kolejnych etapach prac...

Patrząc wstecz, widzę również dodatkową sprawę, którą moglem zrobić lepiej- szerokość ławy. Zrobiłem ją zgodnie z projektem- 40cm, ale jeżeli decydujecie się na lanie ławy w wykopie, lepiej zrobić więcej, min 60cm, znacznie ułatwia do kolejne roboty a poniesiony koszt nie jest tak znaczny.



mkowalczyk
ranga - mojabudowa.pl sympatyk
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 6550
Komentarzy: 9
Obserwują: 8
On-line: 9
Wpisów: 13 Galeria zdjęć: 70
Projekt ERYK
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy bez poddasza bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Legnica
ETAP BUDOWY - I - Fundamenty
ARCHIWUM WPISÓW

OBECNIE NA BLOGU
2 niezalogowanych użytkowników